Hej!
Wczoraj, tak jak pisałam w poście poszłam pobiegać ale zrobiłam tylko 3 km. Nogi mnie tak bolały, że nie dałam rady więcej i chyba po prostu mój organizm był zbyt przemęczony od codziennego biegania. Potem miałam wizytę u kosmetyczki i resztę dnia ogarniałam takie bieżące sprawy i chillowałam. 😊
Dzisiaj postanowiłam, że zrobię rest day, żeby mięśnie miały się kiedy zregenerować. Czułam się też taka rozbita, że nawet nie wychodziłam z domu tylko siedziałam pod kocem i piłam herbatę, żeby mnie całkiem nie rozłożyło. Zrobiłam też chyba najprostszy obiad, a wyszedł mi mega. Ugotowałam brokuła, a potem podsmażyłam go na oliwie z fetą i jak się rozdrobnił to dodałam makaron kokardki. Ogólnie jakoś ostatnio dużo rzeczy mi nie smakuje, a wręcz mnie odrzuca. Na mięso to już w ogóle nie mogę patrzeć, dlatego jem bardzo proste dania i takie, które w ogóle potrafię przełknąć.
Bilans:
-dwie kanapki z serkiem i ogórkiem, monte
-jabłko, pół miseczki płatków miodowych z mlekiem
-talerz makaronu z brokułem i fetą
Okno: 10:30-14:30
Miałam zjeść jeszcze kolację ale na nic nie mam ochoty, więc w sumie nie będę w siebie pchać na siłę, a nie zaszkodzi mi taki skromniejszy dzień zwłaszcza, że nie ćwiczyłam. Wypiłam za to sporo wody i kubek zielonej herbaty.
Rano, o ile będę się czuć lepiej to planuję pobiegać i zrobić jakąś dłuższą trasę niż ta wczoraj. Pewnie też miałam mniej siły, bo jadłam wieczorem, a wtedy rano nie budzę się tak wypoczęta jak kiedy przestrzegam godzin postu. Potem planuję skoczyć na małe zakupy, no i wieczorem mam zajęcia na uczelni.
Zaczynam też widzieć zmiany w ciele co bardzo mnie cieszy, zwłaszcza widać to w brzuchu, bo już tak nie odstaje i nie jestem ciągle taka pełna. To bardzo motywuje do dalszej pracy.
Miłego wieczoru!
Prawda, samo chodzenie na spacer potrafi zmniejszyć brzuch jeśli robi się to codziennie a co dopiero bieganie. Trzymam kciuki, żeby ukształtował Ci się z tego zdrowy nawyk
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję, bo to nie tylko dobre dla ciała ale też człowiek jakoś tak odpoczywa przy tym psychicznie. :)
Usuń